[PL] Po spotkaniu z Glennem Blockiem

Ha.. Polacy są wszędzie.

Przed wystąpieniem Glenna na warszawskim forum miałem okazję chwilę z nim porozmawiać i dowiedziałem się między innymi, że Glenn ma polskie korzenie, a jego angielsko brzmiące nazwisko parę pokoleń wstecz zostało po prostu zanglicyzowane (trudne słowo) z staropolskiego Bielak.

To jednak lekki off-topic. Z merytorycznych kwestii porozmawialiśmy sobie trochę o jego pracy w zespole Patterns & Practices, o tym jak dołączył i współprojektował Prism. Potem przeszliśmy do tematu jego aktualnego dziecka, czyli MEF.

Rozmowa była bardzo ciekawa. W kontekście CAB i Prism rozmawialiśmy o możliwości podzielenia aplikacji na komponenty (UI, Logika biznesowa) w taki sposób, aby możliwe było zlecenie pracy nad rozwojem poszczególnych tych warstw rozdzielnym, niezależnym zespołom. MEF znowu był adresatem Glenna na omawiany przeze mnie problem “customizacji” aplikacji.

Z omówienia idei, kryjących się za powyższymi projektami przeszliśmy trochę na miękkie tematy związane z wpływem Open-Source’u na sposób prowadzenia projektów w Microsofcie. Jak wiecie coraz więcej naszych projektów jest dostępnych na CodePlex’ie z pełnym dostępem do źródeł. Glenn wspomniał, że jedną z pierwszych konsekwencji tego jaką on widzi to fakt, że coraz więcej projektów jest prowadzonych bardziej Agile z silnym wpływem TDD.

Rozmawialiśmy też o różnych językach programowania i ich wpływie na codzienność pracy programisty. Od ewolucji w C#/VB.Net przez języki dynamiczne aż po funkcyjny F#, który ostatnio badam. Porozmawialiśmy sobie o “Polyglot programming”, co w sumie w kontekście .NET Framework chyba rozumiemy podobnie. Obaj się zgodziliśmy, że aby ta idea zadziałała potrzebne są dwa warunki do spełnienia:
* Programiści doskonale zdają sobie sprawę, który język najlepiej nadaje się do jakich zastosowań w praktyce, tak aby mogli z palety języków dokonać dobrych wyborów
* W przypadku wielojęzykowego projektu potrzebny jest silny lider/architekt zespołu, który wesprze swym doświadczeniem integrację technologiczną tych wielu płaszczyzn językowych.

Spotkanie bardzo miłe, jeden z pierwszych wniosków po tym spotkaniu jakie miałem to odczucie, jakbym się na parę godzin zderzył merytorycznie z takim Tomkiem Kopaczem do kwadratu w wersji Native English. Ciekawe doświadczenie :)